Profesjonalny Hosting

Dziś nieco czasu poświęciłem na wyszukiwanie sobie biurka / stolika pod komputer. Moje obecne biurko jest zbyt niskie. Mam 190 cm wzrostu i chcąc zachować zalecane kąty proste pomiędzy przedramieniem i ramieniem a także pomiędzy częścią udową i łydkową nóg moje biurko powinno być wyższe.


Mój niemalże idealny stolik pod komputer znalazłem w firmie Furnet - nazwa jakby zaczerpnięta z języka niemieckiego ;) Przykładowo taki model STOK 53/120 posiada regulację wysokości blatu oraz również regulowaną półkę pod monitor. Dodatkowo w zestawie znajduje się wysuwana półka pod klawiaturę o szerokości 51 cm. Niestety, ale sama myszka musi leżeć na blacie, co uważam za mniej ergonomiczne rozwiązanie. Jednakże stolik, o którym piszę posiada aż 120 cm szerokości, więc wysuwaną dolną półkę można by więc użyć jako półkę na notatnik lub książkę a klawiaturę oraz mysz położyć na blacie stołu. Znajdziemy się wówczas w odległości ponad 45 cm od monitora, co nie jest jeszcze sytuacją idealną, ale już całkiem dobrą, wręcz bardzo dobrą. 

Więcej na temat stolika pod komputer Furnet STOK 53/120 znajdziecie na stronie http://krzesla-i-fotele.com.pl/stolik-komputerowy-stok-53120-p-349.html?osCsid=3dd0874bb3b01dbcfa9c57bb1bbe0160
Cena 529,- PLN Drogo, ale według mnie nie warto oszczędzać na czymś tak pratycznym.

niedziela, 13 czerwca 2010 4 komentarze

Idealne miejsce do pracy przy komputerze składa się z kilku kluczowych elementów. Pierwszym z nich jest odległość od monitora. Jest ona zależna przede wszystkim od wielkości ekranu. Przykładowo 32-calowy monitor/TV powinien znajdować się w odległości co najmniej dwóch metrów od naszych oczu. Dla zwykłych monitorów zaleca się 40-70 cm. Odpowiednie przeliczniki można znaleźć w Google.

Odległość od monitora pozwala przede wszystkim zachować zdrowe oczy, ale nie tylko one cierpią podczas pracy na komputerze. Ponieważ większość ma tendencję do przysuwania się w kierunku ekranu to często jest tak, że najbardziej obciążone są mięśnie karku. W konsekwencji siedzimy krzywo i obciążamy właściwie cały kręgosłup. Dlatego drugim elementem pracy przy komputerze, na który coraz częściej zwracamy uwagę jest krzesło.

Krzesło do pracy przy komputerze powinno posiadać regulowaną wysokość siedzenie, oparcia i podłokietników. Dla naszej wygody dobrze by też było, by takie krzesło było obrotowe i na kółkach. Skoro już tak dokładnie piszę o krześle, to warto jeszcze zwrócić uwagę na to, czy materiał, z którego jest ono wykonane jest cieczoodporny i czy łatwo usuwać z niego zabrudzenia. Niestety takie profesjonalne krzesła są bardzo drogie a ich cena potrafi niejednokrotnie przekroczyć 2,000 zł.

Ostatnim z elementów ergonomicznej pracy przed komputerem jest stolik. To ostatni z elementów, na który zwracamy uwagę. Chcąc zachować wszystkie zalecenia dotyczące ergonomicznej pracy przed komputerem musimy wziąć pod uwagę swój własny wzrost. Trudno jednak byłoby mi robić tournee po sklepach meblowych w poszukiwaniu biurka odpowiedniego do mojego wzrostu. Nie wyobrażam sobie, by siadać przed każdym biurkiem na regulowanym krześle i mierzyć wówczas jego wysokość. Znacznie prościej jest znaleźć biurko / stolik pod komputer pc z regulowaną wysokością.

  1. Nie masz strony WWW. Jest XXI wiek, a ty nadal nie masz własnej strony WWW. Oznacza to, że nie jesteś wiarygodny, a być może coś ukrywasz. O ile jeszcze nie tak dawno posiadanie strony WWW było prestiżem, tak dziś jest to po prostu konieczność.
  2. Masz stronę na darmowym hostignu. Tak, wiem : KRYZYS, OSZCZĘDNOŚCI, ITP. Darmowe hostingi mają to do siebie, że są częstym obiektem hackerskich ataków, bywają nieprofesjonalne, mają przerwy w działaniu. Pomyśl więc, jak będziesz wyglądać Ty i Twoja firma, jeśli Twój potencjalny klient po wejściu na Twoją stronę WWW ujrzy błąd lub co gorsza komunikat ostrzegający o niebezpiecznej witrynie, która dokonuje ataków? Zmień to natychmiast!
  3. Nie masz własnej domeny. Swoją stronę firmową trzymiesz na darmowym aliasie? Wiedz, że już nie jesteś postrzegany jako profesjonalista. Na szczęście, wraz z upowszechnieniem domen .pl ta sytuacja jest coraz rzadsza. Jeśli jednak akurat masz domenę na darmowym aliasie, to wiedz, że ten alias nie jest Twoją własnością i w każdej chwili jego właściciel może zamieścić tam treści dla Ciebie obraźliwe. Zmien to jak najszybciej.
  4. Twoja strona nie jest zoptymalizowana pod wyszukiwarki. Roboty wyszukiwarek codziennie przemierzają sieć zbierając informacje o miliardach stron. Następnie algorytmy wyszukiwarek analizują zebrane dane i tworzą ranking stron. Dzięki temu, wpisując w Google jakieś zapytanie uzyskujesz odpowiedź w postaci numerowanej listy. Optymalizując stronę pod wyszukiwarki sprawiasz, że robotom łatwiej jest do niej dotrzeć i zrozumieć jej treść. Dzięki temu algorytm wyżej oceni stronę i znajdzie się ona wyżej w rezultatach wyszukiwania a w rezultacie wejdzie na nią więcej użytkowników.
  5. Nikt nie zrobił audytu użyteczności. Usability, user-experience to terminy związane z użytecznością stron WWW. Mówimy też, że coś jest user-friendly. W gruncie rzeczy chodzi o to, by użytkownik korzystający ze strony zbierał z niej pozytywne doświadczenia i żadnych frustrujących. Ponadto Jakob Nielsen rzekł, że ulepszenie użyteczności jest najekonomiczniejszym sposobem na podniesienie konwersji zarobkowej.
  6. Oszczędzasz na pozycjonowaniu. Pozycjonowanie polega na umieszczeniu witryny WWW jak najwyżej w wynikach wyszukiwania wyszukiwarki ( SERP ) na wybraną frazę. Wciąż niewiele osób wie, że to w ogóle możliwe. Właśnie dlatego strony będące wysoko są obdarzane wyższym zaufaniem niż strony będące niżej i chętniej dokonają u Ciebie zamówień towarów lub skorzystają s Twoich usług. Poza tym strony będące wysoko zazwyczaj notują znacznie wyższy ruch, a to oznacza więcej potencjalnych klientów i większe zyski.
  7. Zatrudniłeś studenta. Studenci mają ten plus, że są tani, prawda? A pomyślałeś o minusach? Pewnie nie. Też byłem studentem i wiem, czego mnie uczyli. Prawda jest taka, że nie ma takiego kierunku jak tworzenie stron WWW. Są wprawdzie jakieś szczątkowe informacje na ten temat... ale nie ma niczego na temat pozycjonowania, optymalizacji, użyteczności, webdesignie i biznesie w sieci. A Ty właśnie takiej osobie zleciłeś swoją profesjonalną witrynę. NIEZAZDROSZCZĘ.
  8. Cała Twoja strona jest zapisana w pojedynczym pliku graficznym. Nie mam nic do obrazków - nawet je lubię, ale Internet nie jest snem artysty. Technicznie rzecz ujmując komputery komunikują się z sobą przetwarzając impulsy elektromagnetyczne na kod cyfrowy. Robienie stron WWW w obrazkach możnaby więc porównać do prób latania łodzią podwodną. Właśnie dlatego znacznie lepiej oprzeć je o specjalnie w tym celu stworzony język, np. HTML a nie o prace grafika. Zresztą nie żal mi Cię, bo pewnie postąpiłeś zgodnie z błędem numer 7 i zatrudniłeś studenta, mam rację?
  9. Wstawiasz reklamy na stronę firmową. Nie ma nic gorszego niż AdSense na stronie firmowej. Wybrażacie sobie, by np. Renault pozwolił sobie na wyświetlanie reklam BMW na własnej stronie? Warto zatem rozważyć, czy kilka groszy rekompensuje stratę jakiej doznajemy pozwalając przejść użytkownikowi na stronę konkurencji.Oczywiście nie ma też nic złego w reklamach na stronie organizacji - w końcu zawsze to jakieś dodatkowe fundusze.
  10. Zakładasz, że szybko osiągniesz wielki sukces. Trudno o większy banał, lecz niestety głównym składnikiem sukcesu online jest cierpliwość. Wielkie i pojedyncze sukcesy są nagłaśniane, ale małe i mnogie porażki przemilczane. Dlatego może Ci się wydawać, że pójście tą drogą biznesu online da ci szybkie i duże pieniądze. Pozbądź się złudzeń - nie uciekniesz konkurecji. Ona jest tu od dawna. Jedyne co możesz, to nie stracić dystansu. Na co jeszcze czekasz?

poniedziałek, 31 maja 2010 2 komentarze

  1. Brak biografii autora.

  2. Jeśli prowadzisz bloga, z którym nie jesteś w jakiś sposób związany zawodowo, to umieszczanie tej informacji jest zupełnie niekonieczne. Jeśli to jest jednak blog poświęcony Twojej pracy, a także, jeśli chcesz wzmocnić swoją wiarygodność - wówczas umieszczenie takiej informacji okazuje się niezwykle przydatne.



  3. Brak zdjęcia autora.

  4. Zdjęcie jest ważne z dwóch powodów. Po pierwsze stwarza możliwość nabrania osobistego stosunku do autora oraz wzmocni Twoją wiarygodność przez fakt, iż nie próbujesz się ukryć. Po drugie łatwiej jest Cię zapamiętać. Ciężko opisać uczucie, które będzie Ci towarzyszyć, gdy w oceanie jakim jest Internet natkniesz się na kogoś znajomego, chociażby była to tylko wirtualna znajomość.



  5. Nieopisowe tytuły

  6. Cytuowanie wpisów w sposób banalny może sprawić, że odwiedzający ominą całkiem interesujący wpis. Warto więc się zastanowić i w pięciu słowach napisać o czym est wpis. Poza tym w ten sposób będziecie wysoko notowani w rankingu wyszukiwarki, a na Wasz blog wejdzie więcej osób, a przecież czyż nie o to w pisaniu bloga chodzi?



  7. Nieopisowe linki

  8. Jeśli linkujecie to czyńcie to nie wstawiajcie hiperlinków z tekstem "tu" "tam" "link" Jeśli strona, do której linkujecie posiada przyjazne, opisowe URL (np. http://madein3w.blogspot.com/2009/12/google-caffeine-po-nowym-roku.html ) to Wasi czytelnicy z samego linka odczytają wszystkie ważne informacje. Jeśli jednak link jest rodzaju http://www.forum.optymalizacja.com/index.php?showforum=19 to znacznie lepiej jest ustawić jako anchor text "Katalogi i presele na forum optymalizacji".



  9. Brak wyeksponowanych najlepszych wpisów

  10. Gdy ktoś nowy wchodzi na Wasz blog, to w ciągu kilku sekund wyrobi sobie o Was opinię. Jeśli nie pokażecie mu więc, że warto tu zostać, to już nigdy nie zechce wrócić. Jak wiadomo nie każdy Wasz wpis będzie hitem, toteż warto utworzyć listę najppularniejszych / najlepszych wpisów. To działa!



  11. Nawigacja chronologiczna

  12. Jeśli Wasz blog nie jest najpoczytniejszym blogiem w swojej dziedzinie to nawigacja wg chronologii jest kiepskim pomysłem. Znacznie lepiej jest postawić na kategorie. Na Made In 3W nie ma kategorii, ponieważ nie obsługuje ich silnik Blogger. Są za to Etykiety, których można użyć do stworzenia kategorii. Ja jednak tego nie robię, gdyż SEO jest dla mnie ważniejsze niż usability.



  13. Nieregularne wpisu

  14. Wielokrotnie zdarzało mi się być naprawdę zaciekawiony wpisami na jakimś blogu, lecz niestety słomiany zapał autora sprawił, że już tam nie zaglądam. Regularność wpisów jest istotna, gdy chcecie pozyskać regularnych czytelników. Tacy czytelnicy chętniej zasubskrybują Wasz kanał RSS, a im więcej osób go zasubskrybuje tym więcej pójdzie w ich ślady (zadziała tu zasada tzw. owczego pędu). Trzeba tylko najpierw zdobyć tych czytelników i zainstalować taki ładny licznik subsrybentów.



  15. Poruszanie wielu tematyk

  16. Najlepiej przytoczyć tu stare porzekadło, że jeśli ktoś zna się na wszystkim, to zna się na niczym. Jeśli chcecie odnieść sukces musicie być najlepsi w swojej kategorii. Właśnie dlatego Made In 3W skupia się tylko i wyłącznie na tworzeniu stron WWW, a nie na kotach, samochodach, Internecie, grach, hardware i diecie. Mało kto przetrawił by taką mieszankę, a poza tym mając jakiś jeden przewodni temat łatwiej jest się dobrze na niego wypozycjonować.



  17. To co piszesz nie zniknie

  18. Wszystko co powiesz może być użyte przeciwko Tobie, a wszystko co napiszesz będzie zaindeksowane przez lata i użyte przeciwko Tobie przez lata. Być może za kilka lat to co napisałeś przeczyta osoba rekrutująca Cię do pracy w firmie lub Twój przyszły szef. Może więc lepiej w swoich wpisać pominąć zupełnie temat Twojego obecnego pracodawcy, by w przyszłości ktoś nie uznał, że jesteś niewdzięcznikiem? ;)



  19. Pisanie pod cudzą domeną.

  20. Jeśli chcesz wyglądać profesjonalnie to wykup domenę zawierającą Twoje imię i nazwisko. Pisanie na serwisach typu blogger.com wordpress.com lub blox.pl sprawia, że wyglądasz nieprofesjonalnie. Poza tym może się okazać, że ktoś wykupi taką domenę i stworzy na niej stronę niskiej jakośc lub o obraźliwej treści. Jak wówczas będziesz Ty wyglądał? W innym przypadku domenę może przejąć handlarz domenami i życzyć sobie za nią dużo pieniędzy. Jeśli chcesz kupić domenę, to polecam Netmark, mają dwukrotnie tańsze ceny niż wiodące na rynku Home.pl!

wtorek, 4 maja 2010 1 komentarze

Jeśli chodzi o słowniki angielsko-polskie online to jest ich w sieci od groma. Pierwszym, z którego korzystałem to Translate.pl Później pojawił się ling.pl, który szybko stał się moim numerem #1. Początkowo byłem bardzo zadowolony, lecz później gdzieś umknęła pierwotna świetność tego słownika.

Pierwotnie wygląd Ling.pl był bardzo minimalistyczny, a treść bogata. Z czasem na stronce zaczęły pojawiać się reklamy, aż w końcu strona się nimi zapełniła i w efekcie zwolniła swoje działanie. Mimo to zasoby słownika były nadal prze-bogate, a także pojawiły się specjalne modyfikacje pliku .css - dzięki czemu - z pomocą pewnego plugina do Firefoxa (którego nazwy nie pamiętam) można było dość pokaźnie okroić stronę ze zbędnych elementów. To sprawiło, że nie szukałem innego słownika, do czasu... Jak ze stroną zaczęły się dziać dziwne rzeczy, zaczęło sypać błędami a ja nie mogłem sprawdzić moich słów - miarka się przebrała. Ling.pl stracił swojego najgorętszego fana. Zmuszony zostałem do znalezienia czegoś nowego i znalazłem... i jest lepszy!

Diki, bo o tym mowa to dla mnie zupełna rewelacja. Jeśli chcielibyście wiedzieć, dlaczego polubiłem tak bardzo Diki.pl, to jest jeden powód - ten słownik gada! Bezsprzecznie jest to dla mnie rewelacja, bo w końcu taki leń jak ja ma możliwość nauki angielskiej wymowy bez wychodzenia z domu, bez kupowania drogich ebooków, korków, etc. Wspomnę jeszcze, że kiedyś podobna funkcja "gadania" znajdowała się na YouTube, ale była beka z niej - automat wymawiał nawet polskie zdania - efekt był komiczny. Szkoda, że tego już nie ma....

Nie mniej polecam Diki. Już sam fakt, że poświęcam temu serwisowi wpis na moim wspaniałym blogu powinien być dla Was wskazówką, że jest on świetny. Jeśli chodzi o zasób słówek, to może nie jest bardzo dobrze, ale generalnie wystarcza mi w 99% przypadków. Niestety zauważyłem ostatnio, że Diki idzie w ślad Ling i już pojawiła się jakaś reklama Szkoły angielskiego via Facebook. Mam nadzieję, że nie przesadzą z reklamami i nie pogrzebią projektu zanim ten stanie się doprawdy sławny.

środa, 17 lutego 2010 0 komentarze
Profesjonalny Hosting

Najnowsze