Ludzie nie lubią ciemnych stron. Według badań prawie połowa użytkowników preferuje strony jasne. Strony ciemne lubi zaś jedynie około 10% ludzi. Pozostała część uważa, iż jest to zależne od samej strony.
Strony ciemne czyta się gorzej. Moim zdaniem jest to nieprawda. Jako osoba spędzająca dużo czasu w sieci wiem doskonale, że strony jasne są dużo bardziej męczące dla oczu niż strony ciemne. Wyobraź sobie, że kierujesz wzrok w stronę Słońca. Oślepia cię, no nie? A przecież to samo niebio bez Słońca jest ciemne, czarne. Bywa, że są na nim widoczne gwiazdy. Niebo nocą jest jak ciemna strona. Można się w nią wpatrywać godzinami, a nasz wzrok wcale nie ucierpi. W przeciwinieństwie do nieba w dzień, kiedy patrzenie się w niebo może powodować, że przez jakiś czas będziemy oślepieni.
Mimo wszystko z punktu widzenia projektanta stron należy wziąć pod uwagę, iż przeciętny użytkownik nie spędza w sieci tak długiego czasu. Stąd też tworzenie ciemnych stron jest niewskazana. Po prostu.
Dlaczego o tym piszę? Ano dlatego, iż jestem projektantem, dlatego, że jestem zainteresowany tworzeniem ciemnych strona oraz dlatego, że ciemne strony są prawdziwym wyzwaniem. W wyzwaniu tym pomocny okazał się być post napisany na stronie http://www.webdesignerdepot.com/2009/08/the-dos-and-donts-of-dark-web-design/ Okazuje się, że tworzenie ciemnych stron jest w gruncie rzeczy prostsze niż stron jasnych. Co mi się podoba przy tworzeniu ciemnych stron to także konieczność trzymania się określonych reguł, za którymi i tak od jakiegoś czasu podążam.
Przymierzam się do masowego katalogowania paru moich stronek. Wczoraj zrobiłem sobie rozpiskę zapleczy, zrobiłem schematy linkowania i jednego tylko nie wiem. Czy opłaca się dodawać do katalogów moderowanych?
Często jest tak, że te moderowane mają faktycznie wysoką jakość wpisów, ale poza tym właściwie nie ma niczego, w czym byłyby lepsze. Fakt: są zadbane. Czy to gwarantuje, że wpis zostanie zaindeksowany?
Pytam, bo w moim schemacie linkowania jest fragment o linkowaniu wpisów w katalogach, ale skąd ja mam wiedzieć, czy wpis został przyjęty czy odrzucony? Co najmniej połowa katalogów nie przysyła żadnego info, więc co mi pozostaje? Chyba metoda testowania każdego katalogu z osobna?
Czarę goryczy przelał dzisiejszy post na PiO, w którym ktoś zapytał, czy da się automatycznie dopuścić 700 wpisów do katalogu, bo nie chce mu się/nie ma czasu moderować.
Czy opłaca się dodawać do moderowanych katalogów?
Dobór słów kluczowych to dziś trudna sztuka. Nie wszystko jest powiedziane wprost. Pozycjonerzy ukrywają swoje metody. Na szczęście ja nie jestem pozycjonerem, więc mogę je ujwanić. Oto topowe metody nowego pozycjonowania.
80 ze 100.
Niektórzy zauważyli już jakiś czas temu, że nie opłaca się pozycjonować topowych fraz, bo i tak 80% ruchu z wyszukiwarki pochodzi z tzw. długiego ogona. U Cezarego Lecha, który jest autorem poniższego screencast ruch ten pochodzi z 10 tysięcy słów kluczowych!
W poszukiwaniu Długiego Ogona.
10 tysięcy słów kluczowych to o dużo za dużo, by znaleźć je ręcznie. Z taką liczbą poradzi sobie tylko skrypt. Wie o tym Cezary Lech, ale potraktował temat dość powierzchownie. Chyba nie chciał zdradzić sposobu jego działania. Na szczęście, ja wiem jak to działa.
Wystarczy spojrzeć na stronę http://meblebukowe.pl. W stopce widać "Najcześciej wyszukiwane". Po kliknięciu skrypt przenosi nas na osobną stronę, na której są same linki! Błąd? Niekoniecznie. Zwróć uwagę na stopkę: XannDesign. Mówi ci to coś? Bo mi wiele. W prace nad tą stroną był zaangażowany właściciel najbardziej rozpoznawalnego systemu wymiany linków w Polsce, czyli E-Weblink. Xann to marka, w skład której wchodzą EWeblink, XannDesign i XannStats. Jeden rzut okiem w źródło strony i widać kod statystyk XannStats. Bingo!
Teraz rozwiązanie łamigłówki. Linki w stopce to owy enigmatyczny system linków w stopce, o którym wspomina Cezary Lech. Jest to skrypt, który łączy się z bazą statystyk i wyciąga frazy, na które strona zanotowała wejścia. Być może działa to inaczej, i jest to jakiś system, który wygenerował te frazy na podstawie już wcześniej podanych fraz? Sęk w tym, że to działa i zwiększa ruch z Długiego Ogona.
System, który zastosował Xann wydaje się być fajny. Można wybrać trochę słów kluczowych i na ich podstawie, skryptowo tworzyć podstrony takie jak na meblebukowe.pl. Na stronie jest około 200-250 słów kluczowych. Wprawdzie jest trochę więcej niż u Lexy, ale do 10 tys. nadal sporo brakuje.
Kiedyś postanowiłem postawić sobie klon Digg.com (Drigg) na subdomenie w Drupalu. Zrobiłem to i nasunęło się pytanie, co z tym fantem zrobić? Zapytałem więc na PiO co sądzą o takim zapleczu. Głosy były różne, ale raczej neutralne. Lepszego pomysłu nie miałem, więc udostępniłem ten klon Digg.com SEOwcom. Dodałem do kilku katalogów i precli, podłączyłem 1k Gotlinka i zareklamowałem na forach. Jakież było moje zdziwienie, gdy po trzech miesiącach strona tak słabo podlinkowana otrzymała PR2! Tego nie spodziewałem się... Strona w indeks wchodziła jak w masło i praktycznie indeksowało każdą podstronę. Bardzo szybko z kilkunastu wpisów zrobił się portal mający site około 350.
No i to mnie skusiło, by podpiąć GotLinka. Nie minęły dwa tygodnie, a PR został wyzerowany i ludzie stracili zainteresowanie. Szkoda, bo dziś mógłby to być bardzo mocny pressell. Mimo to, nadal indeksuje się świetnie, ale linki nie mają już tej mocy.
Wiedziałem, że klon Drigg daje radę jako zaplecze i kiedyś trafiłem na świetny wpis, co można z Drupala zrobić. Można wszystko, ale czy np. ktoś zastanawiał się, aby połączyć to wszystko w jedną całość i stworzyć z tego zaplecze? Wykorzystując Wildcard mógłbym stworzyć platformę SEO z newsami, recenzjami, artykułami (preclami), systemem blogów, forum, chatem (klon Twitter), katalogiem i sklepem (sic!). Oczywiście wszystko dla SEOwców. Podlinkowałbym to dzieło delikatnie i wrzucił LinkMe Elite albo Gotlinka. Tym razem jednak podpiąłbym linki tylko pod strony główne.
Problemem jest to, że taki SEOPortal musi jakoś na siebie zarobić. Podpięcie punktów już raz źle się skończyło. Zarobki z AdSense czy z AdTaily są śmiechu warte w moim przypadku. Programy Partnerskie nie zwracają się. Jednym słowem, kicha!
Platformy SEO nie będzie.
- BarackSlideshow - skrypt, który po raz pierwszy mi uświadomił przewagę MooTools nad jQuery. Nazwa skryptu pochodzi od imienia obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy. Zbieżność to nieprzypadkowa, bowiem został on zainspirowany przez oficjalną stronę prezydenta barackobama.com DEMO
- Fancy Menu - widziałem już to menu wykonane w jQuery, ale nie pamiętam już jego nazwy. To wykonane jest w MooTools, bardziej zaawansowanym frameworku javascript. Brak Dema.
- Fancy Upload - GUI do uploadowania plików wyposażone w pasek postępu DEMO
- Form HighLight - formularz kontaktowy z podświetlaniem ramek DEMO
- MOOdalBox - Ten skrypt to HTML-lightbox. Jak sama nazwa wskazuje jest to lightbox, ale nie ogranicza się tylko do wyświetlania obrazków. Przeciwnie, stworzony został po to, by umieszczać w nim pliki HTML. Z powodzeniem można go wykorzystać do stworzenia wyskakujących banerków, formularzy kontaktowych czy też rejestracyjnych. Doskonała alternatywa dla wyskakujących okien (popup windows), gdyż nie jest blokowany przez oprogramowanie do zwalczania tego typu programów. Naturalnie DEMO znajduje się na stronie MOOdalBox, a nie na oddzielnej. :)
- MooHover - ciekawy efekt po najechaniu na pojemnik, warto się zapoznać. Prosty, lekki i ładny skrypt. Zastąpił u mnie technikę budowania menu w oparciu o Sprite CSS-y. Łatwy we wdrożeniu.
- NoobSlide - MooToolsowy slideshow, czyli oszczędzający-miejsce skrypt do wstawienia na stronę główną portalu / bloga. Ma wbudowanych aż osiem konfiguracji! Najlepiej sprawdzić samemu.
- Shoutbox - czyli prosty chat zbudowany z wykorzystaniem zaawansowanego frameworka MooTools.
- SlideItMoo - wyróżniony na najbardziej trendowych serwisach designerskich skrypt to nowa jakość w swojej klasie. Jest to nieskończony slideshow obrazków w aż 3 konfiguracjach!
- Slimbox - to MooToolsowy lekki lightbox. Lepszy od tego w jQuery, bo ważący zaledwie 4kb!
Jeśli ktoś ma ochotę, informacje dotyczące podobnych skryptów w jQuery to proszę o maila (kontakt zabezpieczony przed email-harvesterami w sidebarze). Chętnie zrobię porównanie :)
Przez Wykop.pl codziennie przewija się kilka tysięcy użytkowników a moderacja w nim teoretycznie nieistnieje. Praktycznie jednak, rolę moderatorów pełnią sami użytkownicy, którzy mogą oceniać Znaleziska pozytywnie (wykopać) lub negatywnie (zakopać).
Kto chce trafić na Główną i dlaczego to takie trudne
Spamerzy chcą tam dodawać na Wykop reklamy swoich produktów, swojego bloga, swojej strony. Liczą przede wszystkim na zwiększenie ruchu, rozpoznawalności oraz przypływów z reklam. Tymczasem Wykopu dzielnie bronią jego użytkownicy, którzy bezbłędnie rozpoznają wszelkie próby spamu, mają zainstalowanego AdBlocka i potrafią korzystać z opcji Zakop. W tej atmosferze ciągłej walki ciężko jest, by dodawana informacja nie została zakopana, a jeszcze ciężej jest posłać ją na stronę główną. Mnie się udało, dwa razy! W tym poście dzielę się moimi doświadczeniami...
Jak trafić na Główną
Jeśli chcesz trafić na główną, to musisz mieć ciekawy content. Najlepsze są materiały... uwaga, tu zaskoczenie - ciekawe! Taki był mój pierwszy Wykop: http://www.wykop.pl/link/132342/najbardziej-kosmiczne-miejsce-na-ziemi Tak naprawdę informację tę znalazłem na pierwszej stronie Digg.com i wrzuciłem na Wykop.pl Trochę mnie zjechali za słaby opis, ale w chwili ekstazy nie udało mnie się wymyślić nic lepszego. Reasumując, najprostszym sposobem znalezenie się na Głównej Wykop.pl jest zajumanie pierwszej strony Digg.com
Drugi Wykop to był Wykop o życiu. Prosta sytuacja pokazująca absurd w naszym kraju. Rzecz miała związek z dużymi pieniędzmi, a Znalezisko zostało tak napisane, by - zrobić z siebie ofiarę. Dodatkowo, rzecz ta dotyczy milionów Polaków, a dokładnie - każdego obywatela. Ponieważ nie posiadam tematycznej strony, na której pisałbym o takich sprawach postanowiłem założyć bloga w najszybszym serwisie blogowym, czyli na Blogspot.com. Na nim dokładnie opisałem swoje doświadczenie. Starałem się przy tym pisać dowcipnie, a na końcu absurdu zamieściłem absurdalną puentę. Dodałem też kilka powiązanych linków i zamieściłem tematyczny obrazek. Wcześniej postarałem się o odpowiedni dobór skórki, która dobrze wyglądałaby w każdej rozdzielczości. Wykopowicze mają wbudowane w mózg systemy do wykrywania reklam. Normalnie z 1000uu otrzymuje się ~1% kliknięc. Od Wykopowiczy otrzymacie 0%. Dodatkowo istnieje szansa, że Wasz blog zostanie uznany za spam i zakończy karierę przedwcześnie. :>
I tak oto powstało Znalezisko, które trafiło na Główną zdobywając 340 głosów.
Oto ono: blog http://idiocirp.blogspot.com/
Podsumowanie
Jeśli chcesz trafić na Stronę Główną Wykop.pl, to:
- wykorzystaj informację, która już gdzieś odniosła sukces
- pisz o czymś absurdalnym i niecodziennym;
- pisz o pieniądzach, o dużych pieniądzach
- zrób z siebie ofiarę, niech inni poczują się mentorami
- pisz o czymś co dotyczy dużej ilości osób
- pisz z humorem
- opublikuj to na specjalnie spreparowanej stronie
Na Koniec
Na Główną próbowali trafić Krzysztof Lis oraz kolega z SEOblogowanie.pl Kolegom proponuję spróbować ponownie :)
To dość proste.
Powinieneś zacząć od optymalizacji wewnętrzenej strony. Dobrym przykładem jest serwis http://kubicomania.net Nie mam tu na myśli optymalizacji Title, Meta tagów czy też nagłówków oraz wytłuszczania tekstów! Mam na myśli logiczne rozmieszczenie elementów oraz zadbanie o ich hierarchię. Na Kubicomanii centralne miejsce zajmuje zajawska promowanej wiadomośi. Dalej są zajawki innych aktualności o F1, miniaturki filmów, oraz lista ostatnich filmów, wiadomości i ankieta. Brakuje chyba tylko skrótu z ostatnich wiadomości na forum. To do czego zmierzam, to by ze strony głównej zrobić zajawkę, podgląd, przegląd całęgo portalu. Zwał jak zwał. +
Najważniejszą zasadą SEO jest:
Content is King. Jeśli nie masz ciekawej zawartości to nawet najlepiej wypozycjonowana strona z najładniejszą grafiką nie przyniesie dużych zysków. Istnieje wiele informacji, których nie mogą znaleźć internauci na innych portalach. Warto więc przeglądać fora konkurencji i sprawdzać, czego ludzie szukają. W ten sposób mamy unikalną zawartość dla wyszukiwarki i interesującą dla internauty. ++
Niech Twoja strona posiada system tagów, czyli po polsku słów kluczowych. To doskonała metoda na pozyconowanie długiego ogona (z którego pochodzi ponad 80% wejść na strony). Staraj się, aby tagi miały jakiś sens. Przykładowo, jak pisałem o powrocie Michaela Schuachera do F1 wyszło z tego kilka postów opatrzonych tagiem powrót Schumachera. Inne opcje: powrót Michaela do F1, powrót mistrza do F1 itd. Jeden post, a kilka podstron. Nie martw się o Duplicate Content. Google zrozumie, że jest to jeden i ten sam news. Nie da ci ani filtra, ani bana. Po prostu rozłoży zawartość (wartość) na kilka postów.
Katalogowanie to jedna z podstaw pozycjonowania. Ja to nazywam przedpozycjonowaniem. Jeśli katalogujesz, to pamiętaj, że robisz to dla wzmocnienia TrustRank domeny.
Preclowanie służy do pozycjonowanie długiego ogona. Jest banalnie proste. Wystarczy zrobić kilka artykułów i przerobić je na pod mieszarkę. Dalej już nie muszę tłumaczyć? Oczywiście jeśli ktoś ma czas i pieniądze, to warto się dodać do wartościowych precli przyjmujących wyłącznie unikalną zawartość albo wykupić artykuły na takich preclach u firm SEO.
W dzisiejszych czasach zarówno katalogi jak i precle wymagają delikatnego podlinkowania, aby się utrzymać. Standardem na to jest 100 punktów GotLinka. Skąd wziąć te punkty?
Stwórz własne zaplecze tematyczne z RSS-a właśnie pozycjonowanej strony! Zakup sobie domenę i postaw na niej WordPressa. Zainstaluj wtyczkę Global Translator i patrz jak z jednego newsa robi się 41! To się nazywa strona, która sama na siebie pracuje. Nie zapomnij o podłączeniu SWL. :)
Wykorzystaj media społecznościwe do promocji. Dodawaj newsy na strony z serwisu dodajdo.com, czyli np. na Wykop. Nie przejmuj się wyzwiskami, zakopywaniem. Ludzie tego typu serwisach to zwykłe pasożyty. Nie przesadzaj jednak ze spamem, bo może się to zakończyć banem.
Stwórz własne media społecznościowe. Na Drupalu szybko postawisz klon Digg, Twittera, system blogowy, katalog stron oraz artykularnie (presell page). Zaproś innych do dodawania info. Rozpromuj serwis poprzez skatalogowanie, preclowanie i ogłoszenia na forach. Tym samym odwdzięczysz się społeczności tworzącej darmowe precle i katalogi. Rób tak, aby to zaplecze wyglądało przyzwoicie.
Zapłać 200 osobom za dodanie wpisu w ich ulubionym systemie zakładek. Płać za to jak za dodanie do katalogu, czyli 30gr. Dodaj, że chodzi o minimum 30 serwisów. Podaj te serwisy. 10zł to kwota, która ma jakiś sens, a kilkanaście linków ze stron z bardzo wysokim PR umocni domenę. Zlecenia możesz dać na forach lub poprzez system dla freelancerów: zlecenia.przez.net
Bierz udział w dyskusjach. Stwórz konto na Blipie, Flakerze i pisz ciekawie, aby ludzie dodali cię do obserwowanych.
Pisz na forach. Staraj się być pomocny i ustaw sobie linki w stopce. Dzięki temu zdobędziesz kolejne linki.
Zaproponuj wymianę linkami z serwisem o podobnej tematyce. Bardzo prawdopodobne, że jeżeli osoba nie znajdzie na portalu poszukiwanej informacji, sprawdzi polecaną przez Ciebie stronę. Nie przejmuj się, jeśli tamta strona jest słabsza od Twojej. Bardzo możliwe, że dzięki temu użytkownik ppowróci do Ciebie i już zostanie na stałe. :)
Wykup boksy w AdTaily. Wpierw zrób rozeznanie, gdzie chciałbyś się reklamować.
Jeśli masz naprawdę dużo funduszy możesz się bawić w system reklam kierowanych Google AdWords.