Profesjonalny Hosting

Dziś zatrzęsła mną wiadomość o dostępności nowej, 4 wersji przeglądarki Safari! Oczywiście jest to dopiero pierwsza publiczna beta i mam nadzieję na bieżąco śledzić jej nowe wersje. Tak jak to czyniłem do tej pory gorąco zachęcam wszystkich do ściągnięcia tej najlepszej przeglądarki na świecie.

Jeśli chodzi o nowe funkcje to nie wiem po co miałbym je przytaczać? Proponuję więc sobie wejść na stronę oficjalną Safari 4 lub też wyguglować sobie informacje o niej. Ja skupię się na jednym z paragrafów. Ale to za chwilę. Najpierw zrobię to, co tygryski lubią najbardziej, czyli sprawdzę jak przechodzi test Acid3.



Przyznam, że z napięciem śledziłem pasek Kwacha i na koniec uśmiechnąłem się z satysfakcją. Moja ulubiona przeglądarka świetnie sobie poradziła. 100/100 jak dotąd osiągnęła jedynie Opera 10 alpha (nie mówię o wykręconych nightly buildach). Jest więc dla mnie i dla wielu webdesignerów powód do zadowolenia. Ale co z innymi przechwałkami:

4,2 raza szybciej uruchamia JavaScript, niż poprzednia wersja przeglądarki, 30 razy szybciej, niż Internet Explorer 7 i ponad 3 razy szybciej, niż Firefox 3. Co więcej, nowe Safari ma również 3 razy szybciej ładować strony HTML, niż IE 7 oraz prawie 3 razy szybciej, niż przeglądarka Mozilli.


JavaScript test


CelticKane





315ms. Takiej prędkości nie pamiętam. Dla porównania Firefox 3.1Beta 2 773ms a IE6 1672ms co oznacza dwukrotną przewagę nad Firefoxem i ośmiokrotną nad nadal popularną przeglądarką Microsoft. W moim poprzednim teście najszybsza okazała się przeglądarka Chrome, która uzyskała 583ms.

SunSpider Java


Jako, że jestem sceptyczny co do przeprowadzania testów na środowiskach, z których testowe oprogramowanie wyrosło, to uważałem, że ten test jest nieważny. Założyłem z góry, że w teście JavaScript SunSpider, którego twórcą jest nie kto inny, tylko Apple góra będzie przeglądarka Safari. Myliłem się. Mój Firefox 3.1Beta2 pokonał Safari 4beta PR o różnicę zaledwie 200ms. Wyniki prezentują się następująco: Firefox - 2969ms, Safari - 3203ms.

CSS Rendering 2500 DIV'ów





Nieprawdopodobne 98ms. Dla porównania mój Firefox 3.1 Beta 2 osiągnął 476ms. Safari jest więc niemal 5x szybsze!

Jedna uwaga na koniec to jak dotąd e super wykręcone przeglądarki często się wieszały. Jak jest z Safari 4? Nie omieszkam donieść.



dodajdo.com

środa, 25 lutego 2009 0 komentarze

Jak wstawić reklamy AdSense w treści Bloggera (lub Blogspot )

?

System skórek Bloggera ma jedną zasadniczą wadę. Nie będę się wgłębiał zbyt w jej technologiczne aspekty, napiszę krótko: wklejony kod reklamy AdSense w treść posta nie wyświetli jej nam. Dlaczego? (to postanowiłem pominąć przecież)


Przykład






Powyżej znajduje się wklejony kod AdSense - nie widać tam reklamy, prawda?

Dzieje się to z całkiem prostej przyczyny. Blogger zamienia w trybie edycji HTML wszystkie przejścia do nowego wiersza na znaczniki
(który robi przejścia do nowego wiersza w HTMLu), aby we wpisie tekst był sformatowany tak, jak w edytorze. Chyba, że wyłączysz to ustawieniach… Jeśli więc wkleimy w tym trybie do posta kod jednostki reklamowej, zostanie on “zaśmiecony” tymi znacznikami. I reklama nie będzie się wyświetlać.

autor: Krzysztof Lis

Robiąc zgodnie z jego radami skasowałem wszystko co było ujęte w komentarze i przez to straciłem wpływ na wygląd reklamy. Poniżej ujrzycie ujarzmioną komendą float:right reklamę typu Wysoki Wieżowiec AdSense.



Nie jest źle, ale są dwie rzeczy:
  1. Skąd Google teraz wie, że to moja reklama?
  2. Nie mam żadnego wpływu na jej wygląd


Jeśli myślicie, że wstawienie kodu reklamy AdSense w szablon bloga wyświetli wam reklamę to jesteście w takim samym błędzie w jakim byłem ja. No, ale da się to zrobić, wystarczy tylko poszukać.



dodajdo.com

wtorek, 24 lutego 2009 1 komentarze

Dziś potrzebowałem przekierować ruch z dwóch starych stron na nowe. Najpierw chciałem to zrobić za pomocą PHP, ale mam serwer bez obsługi PHP. Więc odpada. Miałem dwie opcje: poszukać jak to zrobić w HTML lub zrobić to za pomocą nieznanego mi mod_rewrite. Nie miałem wyboru.

W pliku HTML wystarczy wpisanie jednej linijki kodu, który wygląda następująco:

<meta equiv="REFRESH" content="x; url=http://www.twoja-domena.tld/">
gdzie:
x jest ilością sekund, po których nastąpi przekierowanie.
tld - rozszerzenie domeny, np. .pl




dodajdo.com

czwartek, 12 lutego 2009 3 komentarze



Najnowszy Nightly build Safari, którym obecnie jest wersja z 7 stycznia 2009 ma wsparcie prostych animacji. Są one w 100% oparte na przekształceniach i całkowicie kodowalne za pomocą czystego CSS.

Dzięki prostym deklaracjom możemy zaprojektować np. odbijającą się piłeczkę ping-pongową, odbijający się od lewej do prawej krawędzi okna przeglądarki baner, pulsującą animację, a nawet spadające liście! (Wszystkie te rzeczy są widoczne tylko w Nightly buildzie.

Ja postaram się zaprojektować odbijającą się piłeczkę do ping-ponga. W sumie skorzystam z samouczka CSS animation.

Znalazłem jeszcze jeden ukryty kurs animacji zanikania pojemnika w CSS na blogu WebKita.



dodajdo.com

niedziela, 8 lutego 2009 0 komentarze

Dziś postanowiłem się zapisać do Del.icio.us Zanim jednak to zrobiłem postanowiłem popatrzeć na Ma.gnolię. Sądziłem, że jest to identyczna kopia Delicji. Cóż bowiem tu można było wymyslić ponad funkcje, jakie oferował mój Scuttle?

Niestety, trafiając na Ma.gnolię okazało się, że jest ona nieczynna. Serwis ma poważne problemy, posypała się baza danych i są w trakcie jej przywracania. Wśród przeprosin kierowanych do ludzi zaciekawiło mnie jedno. Osoba, która zamieściła obecnie pokazywaną na głównej stronie serwisu notkę, zaprasza do skorzystania z "podobnego serwisu" Zaprasza i zachęca do przeniesienia swoich zakładek oraz grup użytkowników. Nie wiedziałem, że są takie grupy. No to świetny pomysł.

Diigo, bo o tym serwisie mowa na pierwszy rzut oka mnie niczym nie zaskoczył. Ot, przeciętny wygląd serwisu, trochę wręcz bałaganiarski w porównaniu z Delicjami.

Zaciekawiło mnie, czy Delicje mają jakieś grupy. Niestety nie mają. Taki serwis, a Diigo oferuje mi więcej? No cóż. Jest ryzyko, że Diigo kiedyś może podzielić losy Ma.gnolia, ale przecież nikt nie potrafi wywróżyć jakie zaplecze techniczne stoi za serwisem. W przypadku Delicji to raczej nie powinno być ryzyka co do ewentualnych problemów.

Wybrałem Diigo ze względu na to, że bardziej mi odpowiada jego funkcjonalność i dzielenie się zakładkami w pewnej grupie użytkowników. W tej chwili zaintalowałem pasek Diigo w mojej przeglądarce (FX) i póki co czekam na czas, aby wyszperać w nim jakieś sensowne informacje.



dodajdo.com

sobota, 7 lutego 2009 0 komentarze

Jest tam podekscytowany, że czterech liter nie mogę utrzymać na siedzeniu. Dotarłem właśnie do książki Using Drupal i to w wersji online! Safari Books Online właśnie udostępniło tę pozycję w swoich zbiorach.

Czym jest Safari Books Online? To coś jakby połączenie Amazon i PacktPub, ale działa na zasadzie subsktypcji. Opłacasz miesięczną, pełną subskrypcję i otrzymujesz dostęp do zbioru książek online, a kosztuje to tylko 45$! Możesz też wykupić tańszą subskrypcję na 10 pozycji "do szafki" przez miesiąc. "Szafka" to Twoja biblioteczka, w której jednocześnie możeszy przetrzymywać do 10 książek. Tańsza subskrypcja pozwala jedynie oglądnąć 100 stron. Dodatkowo jeśli się teraz zarejestrujesz to możesz testować Safari Books Online całkowicie za darmo przez 10 dni. Są jednak dwie wady. Po pierwsze potrzebujesz karty Visa (już Ci powiem, że Visa Electron nie wystarczy), a po drugie zawsze istnieje ryzyko, że ktoś ci kiedyś wykradnie numery karty.

Na Amazonie podręcznik do Drupala (od O'Reilly-ego) kosztuje 40$. W Safari Books otrzymam ją i dwie inne książki, które mnie interesują za 45$ miesięcznie. Może to i dla mnie dużo, ale jak sobie policzę to wychodzi, że w porównaniu z pozycją książkową to tanio. Może to zabrzmi jakoś nienormalnie, ale co mi tam. HURRA! Niech żyje kryzys. Proszę o więcej takich ofert.



dodajdo.com

Dostałem zaskakujący podarunek dzisiejszego ranka. Właściwie zaczęło się to wczoraj, gdy na forum WebHelpu znalazłem ogłoszenie firma poszukuje pozycjonera. Chcąc się zgłosić do jakiejś pracy postanawiam się odezwać i otrzymuję odzew i szybkie zaproszenie na rozmowę przez GG w dniu jutrzejszym. Ponieważ ostatnio moim main targetem nie było SEO i pozycjonowanie postanowiłem się douczyć nieco i wszedłem na stronkę SEOMoz Jakież było moje zaskoczenie, gdy dziś rano odebrałem maila od SEOMoz z bonusowym kodem na zakup Profesjonalnych Narzędzi od SEOMoze za 1$! Cena rynkowa tych narzędzi to 79$, czyli niemal 250zł. Darowanemu koniowi jak wiadomo w zęby się nie zagląda, (chociaż historia zna przypadek, gdy powinno się było to zrobić) toteż postanowiłem je wypróbować. Szybka płatność kartą i anulowanie przedłużenia subskrypcji na następny miesiąc (chyba liczą na to, że się o tym zapomni).

Tak więc mam dziś w ręku ten żydowski elementarz i przeprowadzam testy na swoich stronkach. Tu następuje chwila zastanowienia, bowiem o dwóch wnioskach mogę już napisać śmiało.


  1. Po pierwsze doszedłem do (pewnie dla ciebie oczywistego) wniosku, że nie tylko ilość linków się liczy, lecz liczy się także ilość domen, z których mamy linka. O nikt mi o tym nie powiedział! Co więcej z resztą dzięki mojemu małemu śledztwu okazało się, że twórcy crawlerów potwierdzają, że wartość samych linków jako takich z biegiem lat słabnie. Potwierdziło to m.in YAHOO! :o

  2. Drugą nauczką było odkrycie narzędzia, które zamiast ilości linków zlicza ilość domen linkujących. W świetle nowych danych zapodanych w punkcie pierwszym jest to naprawdę przydatne narzędzie.

  3. Trzecią moją nauczką jest to, że nie tylko strona główna posiada swój PageRank. Ba! Nawet strona index.html czy index.php ma swój własny, unikalny PR.


Tak naprawdę odkryłem podczas pierwszego dnia testów konta Pro na SEOMoz.org o wiele więcej, ale są to dopiero zalążki usystematyzowanej wiedzy.

Ponieważ pieniądze niewydane, to pieniądze zarobione - można powiedzieć, że zarobiłem dziś 80$, czyli ok. 250zł. Nieźle, co nie? :)

czwartek, 5 lutego 2009 0 komentarze
Profesjonalny Hosting

Najnowsze