Tak coś mnie wzięło na wzięcie się za siebie. Postanowiłem, że stworzę sobie dietę bazując na własnej wiedzy a później dorzucę do tego plan treningowy.
Nie jest tajemnicą, że w jakiś sposób podziwiam Dwayne'a "The Rock" Johnson. Imponuje mi pod każdym względem poza intelektualnym. Oglądałem jego wszystkie filmy i jestem pod wrażeniem sprawności fizycznej oraz poczucia humoru. Prywatnie imponuje mi także masa pieniędzy, którą zarabia za aktorstwo, więc postanowiłem być bardziej jak on. Nie będę jednak kopiować jego diety, bo mój żołądek chyba nie strawiłby tego, co "Rock" pochłania. Oprę się jednak na znanej wszystkim uprawiającym sport diecie 50-30-20. Do jej opracowania potrzebny mi kalkulator kalorii, waga i dziennik w który wprowadzałbym swoje postępy.
Dzienniki kalorii.
Do testów wybrałem cztery pozycje:
0 komentarze